U12 wraca na właściwe tory

Kabel Kraków chciał się odkuć po ostatniej przegranej z Garbarzami i wrócić na właściwe tory. Gospodarze tego spotkania przystępowali jako niepokonani w tym sezonie, a co więcej, nie stracili jeszcze do tej pory bramki. Goście jednak pokazali, że są o klasę lepsi, a misja zakończyła się powodzeniem i Piaski Wielkie zostały zdobyte.

Pierwsza połowa to totalna dominacja Kablarzy. Do szatni schodzili, prowadząc aż 6-1. Z bardzo dobrej strony pokazał się Alex Ciesielski, który swoją szybkością, zwinnością oraz dryblingiem robił różnicę w poczynaniach ofensywnych Kabla. Pierwsza część spotkania to ogromna przewaga gości, którzy praktycznie nie opuszczali połowy przeciwnika, przeprowadzając raz za razem ataki na bramkę przeciwnika. Gospodarzom udało się strzelić tylko jednego gola, który padł po błędzie bramkarza Miłosza Budacza. 

Po zmianie stron już nie działo się zbyt wiele. Zawodnicy z ul. Parkowej kontrolowali przebieg spotkania. W drugiej połowie zdobyli jedną bramkę, przypieczętowując trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Docenić należy również Szymona Wierzchanowskiego, który zaliczył w tym meczu hattrick. Orzeł Piaski Wielkie musiał przełknąć gorycz porażki po raz pierwszy w tej rundzie, tracąc za jednym razem siedem bramek.

Orzeł Piaski Wielkie Kraków 1:7 Kabel Kraków

Skład Kabla: Miłosz Budacz - Adam Piekarski, Alex Ciesielski, Tymon Kościelniak, Jakub Kuraś, Igor Niedzielski, Filip Sadzik, Aleksander Stanek (kapitan) oraz Jovan Vanevski, Szymon Wierzchanowski, Wojciech Pająk i Gabriel Wróbel.